piątek, 31 maja 2013

Rodzimy się z imieniem ,niektóre są popularne inne dość rzadko spotykane , jednak wśród znajomych widzimy swoich imienników , nazwiskiem się zazwyczaj wyróżniamy lecz bywają również popularne jak np.Kowalski .Każdy z nas jest jednak ciekawy ile jest takich samych osób z tymi samymi danymi. Można to łatwo sprawdzić , wystarczy że odwrócisz swój dowód osobisty i odczytaj prawą skrajną liczbę w drugim rzędzie(poniżej na czerwono). I wtedy dowiesz się ile jest klonów twoich danych.U mnie widnieje liczba jeden więc mam jednego , ciekawy jestem jak wygląda:)


I<POLAFD3342563<<<<<<<<<<<<<<<

812234M1510022POL<<<<<<<<<<<<<3

JAN<<KOWALSKI<<<<<<<<<<<<<<<<

The Flame Greeting

Dr. Azzacov / photo on flickr

Posted on piątek, maja 31, 2013 by Jack

No comments

Życie od sesji do sesji to niezapomniane chwile dla każdego byłego studenta, przypomina się od razu reguła 3 razy Z ,w rozwinięciu Zakuć ,zapamiętać ,zapomnieć warto by dodać jeszcze zapić. Bo wiadomo że po zaliczeniu wszyscy się integrowali. Czasy studenckie są niezapomniane ,nikt nikogo nie pilnuje ,czuję się wolność ,można spotkać bratnie duszę ,wszyscy się jednoczą dookoła wybranego celu. A punktem najważniejszym jest zaliczenie egzaminu , nie ważne jak. Bo niema to jak rywalizacja intelektualna z osobami które kują jak zwariowane. Aby zdać egzaminy pisemne najprostszą metodą było użycie mikro słuchawki.Wystarczyło żeby jedna osoba dyktowała materiał przez telefon .A druga za pomocą niewidocznej bezprzewodowej słuchawki oraz pętli indukcyjnej słuchała danego materiału , pisało się wygodnie ,bez stresów  cena nowej to ok 800-900zł

radio debian
aloshbennett / photo on flickr

Posted on piątek, maja 31, 2013 by Jack

No comments

czwartek, 30 maja 2013


Kraj w którym co drugi obywatel nie dożywa emerytury jednak każdy z nich oddaje przymusowo prawię połowę zarobionych pieniędzy na ubezpieczenie społeczne.A mimo to w razie wypadku karetka może nie przyjechać bo jest ich za mało.Minimalna emerytura po 67 lat pracy wynosi 800zł, a najniższa średnia krajowa płaca umożliwiająca przeżycie jest prawie dwukrotnie większa.Kraj w którym kilometr autostrady kosztuje podatnika 200 milionów złotych (Warszawa) a pociągi na wielu odcinkach głównych tras kolejowych jeżdżą wolniej niż przed II wojną światową. Litr benzyny to równowartość dwóch bochenków chleba , z czego jeden z nich zabiera państwo, 50 % ceny to podatki.Gdy posiadamy auto,musimy oświetlać drogę w dzień lecz nie ma znaczenia czy jest sprawne technicznie za odpowiednią opłatą przegląd podbijany jest od ręki.Państwo w którym pracownik sklepu posiada dyplom magistra a państwowy urzędnik nie ma matury.Kraj w którym "Sprawa dla reportera" jest skuteczniejsza od prokuratury.Gdzie nawet śmiertelna dawka alkoholu jest przekraczana kilkakrotnie, a delikwent żyje.

 

Posted on czwartek, maja 30, 2013 by Jack

No comments

środa, 29 maja 2013

To samo można powiedzieć o banknocie 200zł a jego wartość wycenia się na 1200zł. Co jest tego powodem? Powodów jest kilka , numer serii z bardzo łatwym numerem , z wielokrotnością liczb.Cenniejsze są także liczby tzw. radarowe, czyli pokazujące tę samą cyfrę podczas czytania zarówno z lewej, jak i z prawej.Z pośród kilku większych serwisów aukcyjnych można się natchnąć na pieniądze w cenie znacznie przekraczającej nominał, jednak muszą to być inne serie od pospolitych  np. seria zastępcza szczególnie zaczynające się literami ZA oraz YA. To emisje wyjątkowe,szczególne, w krótkich seriach uruchamiane przez Narodowy Bank Polski, w celu pokrycia wycofanych z obiegu na skutek zniszczenia egzemplarzy.Banknoty tych serii o nominale 100 zł, będące w idealnym stanie, dają astronomiczne przebicie. Można je całkiem legalnie sprzedać za 500–800 zł. Banknoty 200-złotowe wyceniane są natomiast na 1200 zł. Najcenniejsze 50-złotówki serii zastępczej YA można sprzedać za kwotę aż 15 razy większą.Pieniądze

Posted on środa, maja 29, 2013 by Jack

No comments

wtorek, 28 maja 2013

Każdy z nas przebiera się kilka razy dziennie a więc wizyta w szafie jest nieodzowna.. Problemem staje się głęboka nieoświetlona szafa w której ciężko cokolwiek wydobyć. Najtańsze rozwiązanie to zamontowanie halogenów pod szafkowych w liczbie odpowiadającej ilości półek. .Na początek podłączamy szeregowo do transformatora oprawy z halogenami 12V a następnie do najtańszego czujnika ruchu na 220V .Cena za jedną oprawkę z halogenem to kilkanaście złotych , w zależności od modelu , najbezpieczniej wybrać  te na 12V aby uchronić się przed przypadkowym porażeniem .Są też inne metody np.taśma led jednak koszty zakupu będą większe bo większa oszczędność. I oto mamy szafę która zaświeci kiedy powinna zapewniając dobrą widoczność. Do plusów możemy zaliczyć również mniejsze zużycie prądu ,gdyż nie trzeba oświetlać całego pomieszczenia prądem 220v 
Pepe Jeans | Bangalore
abhiomkar / photo on flickr

Posted on wtorek, maja 28, 2013 by Jack

No comments

poniedziałek, 27 maja 2013

Można by się spierać co gorzej szkodzi papierosy ,alkohol, kofeina ,cukier. Powiedzenie że wszystko jest dla ludzi w umiarze w tym przypadku się sprawdza. Zwolenników rośnie z każdym rokiem ,dokładnej statystycznej liczby się nie dowiemy bo to towar nielegalny.A jeśli coś ma taką łatkę ,staję się od razu atrakcyjniejsze. Wyobraźmy sobie maryhuana jest legalna każdy sobie w domu sadzi,pali istny raj na ziemi. Koszt jednego blanta który ścina z nóg kosztuje 1 zł ,bądź jest za darmo. I teraz dwie dziewczyny mają wybór albo poznać dwóch chłopaków pijących po zimnym dużym hainekenie za 12zł lub dwóch ewidentnie przyćmionych palących sobie po blancie za 2zł. Ktoś powie dziwne porównanie ale zwróćcie uwagę jak zioło by się szybko znudziło .Przy produkcji piwa jednak jest więcej roboty. Nie jestem przeciwnikiem palenia ,ale łatwo zrozumieć że władzy nie zależy na legalizacji z materialnego punktu widzenia. Druga sprawa że młodsza , niepełnoletnia osoba może pomyśleć-było nie legalne teraz już tak więc oni się pomylili, więc zapali sobie cracka bo i tak za parę lat pewnie zalegalizują. Takich przewidywań jest cała masa .Władza nie zabrania skakania z mostu na główkę oraz nie alarmuję że za dużo solimy ziemniaki , jest im wszystko jedno, ważne aby monopol na deficytowy towar pilnowała ich służba mundurowa.

Posted on poniedziałek, maja 27, 2013 by Jack

No comments



Przychodzi sobie trójka znajomych do pobliskiego baru wypić wódkę , podchodzi kelner i mówi polecam tą za 25zł, no to chłopaki robią zrzutkę po 10pln , a kelner oddaję im resztę 5 zł .Znajomi niemają jak się podzielić więc dają 2 zł napiwku i po 1zł reszty dla każdego. Gdy flaszka się skończyła wołają chłopaka z obsługi ,oddałeś nam po złotówce ,czyli nasz koszt licząc za jedną osobę wynosi 9zł .Mnożąc tą sumę razy 3 = 27zł no i oczywiście plus napiwek 2zł= 29zł To gdzie w takim razie podziała się złotówka? Łatwo ten sam model przełożyć na sektor bankowy a tam już ta złotówka jest wielokrotnie pomnożona i bardzo inteligentnie ukryta 

 

 321


Posted on poniedziałek, maja 27, 2013 by Jack

No comments

piątek, 24 maja 2013

Każdy z nas posiada przeszklone elementy w naszych meblach , czasami też warto zastanowić się nad wymianą zwykłej półki. W szczególności gdy jest ona pojedyncza  i  zamknięta w witrynie .Efekt końcowy zrobi wrażenie na niejednej osobie.Na początek musimy wymierzyć wymiary zamienianego elementu następnie udać się do szklarza i zlecić mu wykonanie tejże półki tylko szklanej. Koszty nie są duże, zależy od wymiarów elementu. Aby jeszcze bardziej ją wyeksponować polecam zakup diody podświetlającej , bardzo łatwy montaż na klipsie umożliwi wpuszczenie wiązki światła.Warto wypolerować jedną strona szkła , wtedy efekt podświetlenia będzie widoczny na całej szerokości tafli. 
Stara witryna stanie się bardziej stylowa i nowoczesna. 
At a museum
tanakawho / photo on flickr

Posted on piątek, maja 24, 2013 by Jack

No comments

czwartek, 23 maja 2013

Na świecie coraz większe zainteresowanie wzbudzają bezprzewodowe urządzenia mobilne, smartfony,tablety.Dzięki nim nie musimy już być uwiązani do jednego miejsca. Wraz z rozwojem tej technologi powstaje coraz więcej aplikacji dedykowanych pod te urządzenia. Problemem staje się wybór tych odpowiednich które się spodobają , oto kilka ciekawych propozycji które przygotowałem:


New phone
fd / photo on flickr



- Piano Perfect - Symulator gry na różnych instrumentach do wyboru mamy , pianino , bębny , syntezator i wiele innych , samouczek gry , baza utworów do nauki. Jest możliwość nagrania swoich utworów. 

- Compass - Aplikacja umożliwia uruchomienie wizualnego kompasu, który działa jak prawdziwy.Przyda się dla każdego bo wakacje tuż tuż.

- DjStudio 5 - Po co kupować drogie gramofony i mixer , skoro nie mamy o tym zielonego pojęcia , ta aplikacja w łatwy sposób pokaże nam plusy i minusy bycia dj.

- Photoshop Mobile - Aplikacja umożliwiająca retuszowanie zdjęć , poprawianie kolorów , bardzo przydatna gdy potrzebujemy szybko ulepszyć zrobione zdjęcie

- PocketCloud Beta - Aplikacja pozwala przechwycić obraz z dowolnego komputera podłączonego do internetu , oczywiście najpierw musimy zainstalować na nich ten program.

- Google Places- Wyszukiwarka ciekawych miejsc , restauracji , hoteli , kin , wszystko co jest najbliżej nas.

- Tłumacz - Warto go mieć pod ręką , bo zawsze jakieś słówko może nam uciec z pamięci.

- Speedx 3D - Ciekawa gra oparta na czujniku ruchu , kierujemy telefonem tak aby omijać przeszkody w tunelu 3d


Posted on czwartek, maja 23, 2013 by Jack

No comments

środa, 22 maja 2013

Knajpa w której życie toczy się całą dobę , gdzie po mimo prohibicji , alkohol sprzedawany jest legalnie. Dym nikotynowy jest darmowym dodatkiem do kawy, za cukier trzeba dopłacić. Sam ekspres  ładowany jest najtańszym rodzajem kawy mielonej . A po wypiciu "wrocławskiego lanego piasta" czytaj puszkowego taniego piwa trzeba się "załatwić" należy zapłacić 2,5pln jednorazowo. Podobnie za podładowanie telefonu komórkowego 1 zł a laptopa 2 zł .Jednak klientów nigdy nie brakowało , monopol na alkohol i papierosy robił swoje.W nocy z powodu braku miejsca w poczekalni  , było to jedyne miejsce w którym smród bezdomnych i alkoholików nie docierał a głośna muzyka roznosząca się po holu , przyciągała nocnych podróżnych niczym magnes.Klientami byli przeróżni ludzie , wszyscy chcieli zjeść coś polskiego, napić się piwa, zapalić. Sala duża ok 70m2 i bardzo wysoka.Nad barem telewizor plazmowy wyświetlał sportowe widowiska, seriale ,filmy. Praca w dzień była prosta standardowi zwykli klienci, w nocy zaczynał się sajgon , dużo osób zamawiało kawę i przesiadywało całą noc oglądając tv. Najczęściej byli to złodzieje z pustymi torbami udający podróżnych , przysiadali się do zwykłych osób kupowali im piwo , udając że mają kasę i próbowali na siłę się zaprzyjaźnić.Znajomość kończyła się gdy trzeba było popilnować bagażu, bądź już w wagonie podczas snu. Ciepły towar sprzedawany był na innych dworcach,w przeróżnych puntach,chętnych nie brakowało. Przesiadywały też kobiety , atrakcyjnie ubrane wypatrywały swój cel w starszych bogato ubranych mężczyznach , po kilku piwach dosypywały tabletki po których alkohol potęgował swoje działanie.Koniec wyglądał tak że one we dwie , wynosiły "zapitego" jegomościa. Następnego dnia budził się rano w bieliźnie na zimnych kafelkach dworca i pytał wszystkich dookoła z kim pił co robił. Miejsce to było idealnym to tego typu zagrywek , zdarzały się również śmieszne sytuację ,w których złodziej próbował okraść złodziejkę.Pewnej nocy z wizytą przyszedł prawosławny pop , bardzo czerwony na twarzy , jakby do swojej herbaty dolewał alkohol, siedział przy niej dość długo. Gdy jakiś nieznany typ poprosił go o zakup czegoś ciepłego , człowiek w czerni odmówił. Powiedział mu że go nakarmi i napoi  jeśli odmówi modlitwę. Po chwili patrze z niedowierzaniem jak jego gość "lekko wcięty"  przy dość sporej widowni klęczy i klepie modlitwę. Gdy skończył ,pop zaczynał nową i tak z na okrągło. Bezdomny już nie wiedział co ma robić , zdenerwował się że to tak długo trwa i wyszedł, jednak po nim zjawił się następny .Można powiedzieć że nawracał bezdomnych pijaków, a że nikt nie dotrwał do końca modlitwy to już kwestia ich duchowego nastawienia i cierpliwości. Następnym gościem była pewna pani po trzydziestce zamówiła kawę , w pewnej chwili nie wiadomo dlaczego wstała z odpalonym papierosem przybliżyła się do loży pełnej ludzi i stała tam w bezruchu , pod nią znajdowała się już sterta popiołu a jej palce trzymały nadpalony filtr, po chwili  zapytałem czy wszystko ok? A ona  -to jest moje miejsce na tej loży . Kobieta miała żółte papiery , najgorsze że takie osoby są w naszym kraju praktycznie bezkarne, co najwyżej trafi z powrotem do wariatkowa.Oprócz niej wpadał też czarnoskóry facet , legitymował się podobnymi papierami , stawał w wejściu kręcił głową i rękami , taki taniec bez rytmu i pełen chaosu. Mieszkał z polką miał z nią pięcioro dzieci, wysokie koszty brak pracy doprowadziły go do takiego stanu. Codziennie z samego rana około godziny piątej , odwiedzał mnie mój znajomy o imieniu Janek. Znał bardzo dobrze angielski , często sobie dyskutowaliśmy w tymże języku. Dostawał zawszę kawę za darmo , odwdzięczał się zostawiając "świeżą" gazetę. Zajmował się roznoszeniem prasy po wagonach z wyższym standardem, później stróżował na budowie. Zawszę opowiadał ciekawe informację ,był uśmiechnięty z poczuciem humoru.Na jego temat krążyły różne historie, że niby miał problemy z prawem, na pewno na takiego nie wyglądał . Z czasem od innych ludzi dowiedziałem się że zajmował się czyszczeniem butów w wagonach,nigdy sam mi tego nie powiedział. Kombinował jak mógł , dorabiając sobie do gazet jako pucybut. Swoją drogą czy ktoś w dzisiejszych czasach pamięta ten zawód?. Nieraz za dnia też było interesująco zwłaszcza wtedy gdy bezdomny "złowił" sponsora aby ten z kolei kupił mu ciepłą zupę. Byli tacy co jedli po 5 porcji dziennie.

fot.Paweł.K

Kiedyś postanowiłem położyć na holu pusty stary portfel wypełniony papierami w celu sprawdzenia w jakim czasie zostanie skradziony. Był on w zasięgu mojego wzroku.Okazało się że po 5 minutach nie zostało po nim śladu. Miałem swojego pomocnika , jego głównym zajęciem było zmywanie naczyń ,jednak chętnie pomagał mi również przy nalewaniu piwa.Był to starszy pan o imieniu Tadeusz , nosił złoty sygnet , gdy wychodził na salę wyglądał jak szef restauracji. Codziennie ubrany w białą koszulę i czerwoną kamizelkę wyróżniał się w tłumie. Pewnego dnia poprosiłem go o otwarcie mi piwa , jednak zaznaczyłem że gdyby znalazł w "zawleczce" puszki wygrany napis "piwo" niech odkłada do mniejszego kufla 0,33. Po kilku godzinach Tadek zadowolony mówi że znalazł wygraną. Przeważnie w jednej zgrzewie była jedna wygrana puszka,więc nic dziwnego bo wtedy był duży ruch. Następnym zamówieniem było małe piwo , klient pyta się jaki browar sprzedajemy - odpowiadam to co zawsze - beczkowy wrocławski Piast - Szybka odpowiedź zwrotna -poproszę.Było dość duszno więc na pewno był to dobry wybór. Zamawiam u Tadka szybka odpowiedź -Już się robi- Pssssttttt - dobrze że radio grało dość głośno pomyślałem.Po podaniu mija niespełna 2 min ,a klient z ust wyciąga "zawleczke"od puszki z wygranym harnasiem!!!. Masakra dobrze że go nie połknął , oddałem mu pieniądze , następne piwo wypił za darmo . A Tadek mając 69 lat mógł się pomylić , choć od tamtej pory już mu tak nie ufałem , wolałem sam je nalewać....Każdy dzień w pracy to inni ludzie inne zdarzenia lepsze czasami  gorsze. Często incydenty kończyły się wzywaniem policji , ale wszystkie sporne sytuacje sprowadzały się do tego kto jest trzeźwy a kto pijany. Ten co nie pił zawsze miał rację, od taka dziwna reguła.Ludzie co niektórzy byli  bardzo chamscy ,podam przykład. Tadek myje podłogę , zastawia z jednej strony salę krzesłami aby nikt mu nie wlazł na mokre nie wyschnięte powierzchnie. A tu naglę jego rówieśnik , w przybliżonym wieku facet , lecz w restauracji jednak klient.Pokazuję mu miejsca brudne nie domyte , jakie negatywne odczucia i irytację musiały nękać w tej chwili mojego pomocnika?. Spoglądałem na niego aby wykraść te emocje , w tej sytuacji zachował się jednak spokojnie opanował emocję. W dzień trzymał nerwy na wodzy,jednak w nocy , sprawy miałyby się inaczej.Kiedyś mocno pijany klient poprosił o piwo ,odmówiłem powiedziałem mu żeby poszedł tam gdzie się nawalił, zawiedziony wyszedł lecz naglę się rozmyślił i wraca.Źle się stało że w tej chwili była myta jedna strona lokalu , szczelnie zagrodzona krzesłami. Gdy tylko się przez nie przedarł, natrafił na Tadka , który krótko skwitował -Już cie tu niema. Utarczkę słowną  zakończył ciosem. Był jak na swoje lata dość tęgiej budowy , nie bał się zadym.Ależ co to było za uderzenie , pijak dostał  trzonkiem mopa , który był zakończony mokrymi frędzlami które go poniekąd oślepiły,zraniły i zmoczyły.Dewiant wstał już na holu i pobiegł na policję i już się nigdy nie pojawił , publiczność oklaskami pogratulowała bohaterowi.Po mimo wielu różnych incydentów , jakie miały tam miejsce.Uważam że już drugie takie miejsce nie powstanie. Interes miał się znakomicie , w dzień jak i w nocy kasy podobne. Czysty zysk patrząc pod pryzmatem nie 30 dni lecz 60 zmian a to robiło różnice. Dziś to miejsce już nie istnieje , jak cały dworzec który uległ remontowi.Teraz prezentuję się wyśmienicie , lecz w środku są pustki , niema już tylu klientów co kiedyś.Wysokie koszta wynajmu, wiadomo powierzchnie wyremontowane w wyższym standardzie sprawiają też że są wyższe ceny , a jak pamiętam już kiedyś były wysokie.

Posted on środa, maja 22, 2013 by Jack

wtorek, 21 maja 2013

Długie wakacyjne weekendy sprzyjają zwiedzaniu różnego rodzaju zabytków lub miejsc ciekawie położonych.Góra Ślęża zawiera te wyżej wspomniane elementy , bardzo dobra lokalizacja sprawia że na szczycie nie będziemy sami. Tras na górę jest dość sporo ,preferuję tą od strony przełęczy Tąpadła. Znajdzie  się  tam miejsce do odpoczynku z możliwością rozpalenia ogniska, sezonowy bufet, przystanek autobusowy oraz parking samochodowy.Wejście na szczyt od tej strony trwa ok 45 min , jest to jedno z krótszych tras przez co jest najliczniej odwiedzana.Wracając do samej przełęczy ,z relacji świadków w 1944-45 roku kursowało tu bardzo dużo ,mocno obciążonych ciężarówek wojsk sowieckich.Jedne skręcały w stronę Czernicy drugie kierowały się na szczyt Ślęży , wracały już puste.Z ciekawostek warto przytoczyć informacje o tajemniczym przejściu podziemnym prowadzącym z Wrocławia do Sobótki.Z informacji od mieszkańców wynika,że istnieje wokół góry cała sieć tuneli. Pomimo tego, że pisano iż tunel istnieje jedynie w legendach, ludzie nie tracili nadziei i angażować się miało nawet wojsko.W1969 trzech mężczyzn wieczorem weszło przez jedno wejść do tego systemu, szli od 3 do 5 kilometrów tunelem w stronę Ślęży. Wyszli w środku nocy bladzi jak ściana. Byli tak wystraszeni tym co tam zobaczyli , że jeszcze tej samej nocy zamurowali to wejście betonem i polnymi otoczakami, które są sporo twardsze od zwykłej cegły.Żaden z tych trzech mężczyzn, nie chciał wyjawić co tam zobaczył .
                                                 Na szczycie położony jest bardzo stary kościół, a pod nim znajdują się fragmenty starych budowli z tajemnymi komnatami.Według Lucyny Łobos (uczestniczka "Projektu Cheops")gdzieś tam jest ukryty święty "Graal",a dzięki temu projektowi Ślęża zdobyła sławę góry o ezoterycznych właściwościach.
fot.Paweł K."tajemniczy kościół"

Posted on wtorek, maja 21, 2013 by Jack

wtorek, 14 maja 2013


Carbonare bo o tym daniu mowa , znają praktycznie wszyscy. Ciekawiła mnie swojego czasu historia tego dania , bo nie do końca wiadomo kto to je wymyślił niby 50/50 amerykanie i włosi. Ze starych dokumentacji wojsk Amerykańskich wynika , że ich armia  po uwolnieniu Rzymu od Niemców w 1944,z powodów strategicznych  żywiła się właśnie Carbonarą.W Rzymie podczas wojny zatrzymała się gospodarka i  jedyne  co pozostawało w piwnicach mieszkańców to suchy makaron i rzymski domowy ser ( Pecorino ). Amerykanie znów jako prowiant posiadali Becon ( Boczek ). Do zrobienia tego sosu potrzebujemy boczek(najlepiej wędzony) ,obieramy go ze skóry ,następnie wyciągamy kości z górnej części ,kroimy w kostkę.Smażymy na maśle dodajemy cebulę następnie czosnek. Gdy wizualnie boczek się skurczy a cebula zeszkli dodajemy serek topiony . Na koniec dodajemy śmietanę (gęstą) rozrzedzamy mlekiem . Doprawiamy ziołami prowasalskimi ,pieprzem, vegetą , natką z pietruszki ,posypujemy parmezanem bądź żółtym serem . Starajmy się dania nie solić gdyż ,boczek sam w sobie jest słony.Powinna wyjść jednolita biała konsystencja z elementami ziołowymi .Cena składników do sosu w granicach 15-20zł na 3-4 porcje.Nic tylko otwierać winko i życzyć smacznego !!

Posted on wtorek, maja 14, 2013 by Jack

Już przy wejściu musiałem zostawić dokumenty , telefon , aparat .Jest to normalna procedura żaden obraz czy dźwięk nie może się wydostać z tego miejsca . Po przejściu przez otwarty korytarz z wysokimi murami i drutem kolczastym , napotykamy strażnika , irytujące spojrzenie i prośba o okazanie przepustki. Po wejściu korytarz i pomieszczenia socjalne, cała masa strażników więziennych.Widok głównego holu robi niesamowite wrażenie , trzy piętra z trzech stron zabezpieczone siatką a w środku trójkąt w zielonej okładzinie.Dostałem przydział na ostatnim piętrze w której znajdowało się ok 15 cel. W jednej z nich 3 chłopaków dość młodych , skazanych za rozboje a z nimi starszy dziadek "siedzący" za jazdę po pijaku rowerem.Cela obskurna, śmierdząca, wysokie małe okienko z kratami ,niżej duży grzejnik i jedna z 4 prycz , kibel zaraz przy wejściu ,bez kotary. Przy wydawaniu posiłku w południe ,ostatnia cela jednoznacznie odpowiedziała żeby spierdalał z tym gównem. Było w niej 4 dobrze zbudowanych facetów z dość drogimi tatuażami , w celi mieli telewizor,konsole.Wychowawca mówił że oni mają to wszystko za dobre sprawowanie poza tym co dwa dni dostają paczki z jedzeniem.Widać mieli odsiedzieć swoje za kogoś, w zamian za sponsoring a może po prostu to co ukradli ktoś mądrze zainwestował. Różnica między tymi dwiema opisanymi celami była kolosalna , jedna bogata druga biedna. Najdziwniejsze że już na takim etapie , bo przecież to areszt przejściowy , gdzie się czeka na "wokandę" można już zaobserwować kto siedzi tam przypadkowo a kto nie.Byłem ubrany normalnie"po cywilu" podobnie jak większość skazanych , kazano mi przejść do sali gdzie znajduję się wokanda. Schodząc po schodach na niższe piętro napotykam tego samego irytującego strażnika , mówię do niego aby mi otworzył , -on na to niby dlaczego? Odpowiadam że jestem na praktykach , on mi na to że tu każdy więzień tak mówi, i się roześmiał widząc moją minę.Ma poczucie humoru ,niech go diabli ,narobił mi strachu.Naglę rozległ się sygnał alarmowy , na samym dole w tzw. mini spacerniaku , "zielonym"trójkącie" rozległ się donośny hałas .Kilkanaście osób szczepiło się ze sobą , ale atakowali jednego .Gdy strażnicy opanowali sytuację ,nie obeszło się bez obelg w kierunku tego skopanego. Prawdopodobnie posprzedawał kumpli.Znalazł się tam bo poszedł gryps i znajomi pozmieniali zeznania aby go wrobić.Tak to już jest że nawet ten pozornie niewinny , który stoi z boku , nie uczestniczy w żadnym incydencie ale zna bardzo dobrze oprawców jest w najgorszej sytuacji. Dlaczego ? Z pozoru zwykły świadek incydentu ,ale gdy zezna na znajomych (a nieraz musi bo ma np."zawiasy"),wtedy oni za pomocą "grypsu" powiedzą że był ich przywódcą i zlecił wykonanie tego przestępstwa. Zadyma opanowana ,wchodzę do sali w których osadzeni dostają przydział do innych więzieni zamkniętych,otwartych,półotwartych lub wychodzą na wolność.Pomieszczenie w którym toczyły się mniejsze ,większe rozprawy jest dość kameralne, surowe , oprócz krzyża ,flagi i godła same puste ściany. Na przeciwko wokandy znajduję się komisja w skład której wchodzi: sędzia, starszy strażnik więzienny,wychowawca, oraz inne osoby m.i.n psycholog. Na wyposażeniu mają wygodne wysokie krzesła oraz długi stół ,skazani muszą stać za wokandą.Sposób toczenia postępowań jest dość prosty ,sędzia wywołuję daną osobę a strażnik ją wprowadza . Na "pierwszy ogień" poszedł Marek.S , ręka i noga w gipsie co ciekawe został zatrzymany za podpalenie kamienicy.Wychowawca zaczyna:
Eye death
-Zachowanie dobre , chce zostać przeniesiony do więzienia w trybie pół-otwartym,czy osadzony ma coś do powiedzenia ?
-Jestem niewinny (większość zza mównicy to mówiła:)nie mogłem nic podpalić jedną ręką,nie zdążyłbym uciec na jednej nodze.
Na to sędzia :
-Z dowodów wynika że zostałeś pobity , a podpalenie to rodzaj zemsty na agresorach, chciałeś sam wymierzyć sprawiedliwość zamiast poczekać aż policja to załatwi. Proszę wyprowadzić osadzonego.
Połamane kończyny w pewien sposób go unieruchamiały , nie miał pewnie dość mocnego alibi ,aby się wybronić, 4 min i po sprawie idzie do "Półotworka"
-Proszę wprowadzić Jacka G.
I tu na chwilę między komisją rozległy się ciche szepty, osadzony był pobity w innym więzieniu,na własną prośbę zażądał aby go przenieśli . I tutaj trochę się zdziwiłem,wychowawca wystawia mu ocenę negatywną z zachowania,sam zainteresowany skwitował to w ten sposób
-Niby dlaczego taka ocena skoro jestem tu od rana.
Jego wypowiedź skwitował donośny krzyk strażnika który go wprowadzał
-Osadzony nie opierać się na wokandzie ,stać prosto!!!
Nie było wyjaśnień , błagania o litość na nic się nie zdały ,został oddelegowany do zamkniętej instytucji o dość mocnym rygorze.Z ciekawości sprawdziłem jego akta,okazało się że siedzi za molestowanie.I w tym wypadku nawet sędzia i wychowawca nie miał litości , a co dopiero powiedzą jego nowi kumple z celi.Następnego dnia , będąc już na swoim poziomie musiałem zrobić obchód, w celu zebrania podstawowych informacji.Ważne jest wnikliwe obserwowanie osadzonych,czy niema żadnych zadrapań ,ran,siniaków od bójki. Pytania są oklepane , Czy wszystko ok?Czy macie jakieś listy?Czy może czegoś potrzebujecie?. Większość prosi o telewizor , książki , pyta czy są listy,paczki. Zakres artykułów jest dość okrojony , są to głównie podstawowe środki higieny , ubrania ,obuwie.Lista z zaopatrzeniem jest wysyłana do bliskich osób. Jedni dostają co chcą inni niestety nie. Jak np. Starszy facet z 1 celi ,który niema już praktycznie nikogo z rodziny.Mając jeszcze tych młodzieńców wątpliwym jest aby mu pomogli . Listy od nich są czytane i wysyłane do odbiorców.Gdy jest w nich zawarta ukryta wiadomość tzw.gryps natychmiast lądują w koszu. Cela 15 z tak zwaną "elitą" charakteryzowała się niesłychaną czystością w środku.Ich nastawienie do wychowawców było aż nadto pozytywne.Oprócz wcześniej wspomnianych luksusów typu telewizor ,konsola cela posiadała jeszcze podstawowe przyrządy do ćwiczeń.Chłopaki ćwiczyli używając ciężaru masy ciała kolegi , i tak na zmianę po kilkanaście powtórzeń.Ławeczki porobione z pryczy na których śpią.Obraz ich odizolowania , zamknięcia uwidacznia się ich samopoczuciem.Jedni dość spokojni , znużeni , jakby śnięci a z zachowania bardziej przypominają gimnazjalistów niż przestępców.Jakby czas spędzony w zamknięciu bardziej ich degenerował intelektualnie .Wychowawca po takich codziennych wizytach nabiera większej pewności, a w oczach więźniów staję się kimś bardzo ważnym .Po wyjściu z holu a później z budynku , przy wejściu strażnik poczęstował mnie ogniem , podczas wspólnego popalania tak bardzo szkodliwego tytoniu, zapytałem jak się tu pracuję. Opowiedział że bardzo to lubi a praca "klawisza" jest dość monotonnym zajęciem .Kiedyś jak odbywał służbę wojskową zginęła jego dziewczyna , do tej pory nie może się z tym okropnym losem pogodzić.Zapytałem jak to się stało? .
-Pewnego dnia umówiłem się z moją ukochaną pod składem z bronią .Miałem mieć tam warte ,zresztą nie pierwszy raz tam się widywaliśmy , mieszkała niedaleko naszej jednostki. W dzień zaplanowanej wizyty , a dokładnie 1 godzinę przed planowanym spotkaniem , nastąpiła zmiana wartownika i zamiast mnie poszedł ktoś inny oddelegowany. Nie mogłem nic zrobić , nie znałem tam zbyt wielu żołnierzy.O późnej godzinie nocnej zjawiła się i z tego co się dowiedziałem po trzeciej komendzie "stój bo strzelam" ,została trafiona , i w szpitalu odeszła na tamten świat.Mam wyrzuty sumienia do dziś bo mogłem wtedy inaczej ten problem rozwiązać .A ona pewnie myślała że ja tam jestem i sobie żartuję z tych komend.

Po skończonej rozmowie zrobiło mi się bardzo głupio że o to zapytałem , jednak widać że jemu było lżej gdy mógł się komuś z tego "wyżalić" ,wiedział dobrze że mnie już więcej nie zobaczy bo właściwie  kończyły mi się już praktyki.Pożegnaliśmy się i każdy poszedł w swoją stronę,człowiek którego poznałem w dużym stopniu odpowiadał za śmierć swojej dziewczyny lecz bez żadnych konsekwencji .Ludzie pracujący w tym miejscu  są tak samo zamknięci przez te 8-10 godzin co więźniowie bez internetu i telefonu w otoczeniu niepoczytalnych odizolowanych ludzi,różnią się od więźniów jedynie tym że pobierają co miesiąc wypłatę i nie mają żadnych wyroków.Człowiek to człowiek,a szukając mniejszych przewinień ponad połowa świata była by w kryminale.


Posted on wtorek, maja 14, 2013 by Jack

poniedziałek, 13 maja 2013


Wszyscy pamiętamy starą instalację elektryczną gdzie żarówki paliły się seryjnie ,jakość oświetlenia znikoma a pobór prądu ogromny. W dzisiejszych czasach to już przeszłość , stary model halogena który pobierał w zależności od 20 do 50 wat możemy bez problemu zastąpić halogenem led a pobór mocy wyniesie tylko 5 watt.Przy większej ilości tych żarówek w skali roku zaoszczędzić możemy dużo. Jest jeszcze kwestia zostawienia zapalonego światła ,bo zapomnieliśmy i nie chce się nam iść i wyłączyć.W tym przypadku warto zastanowić się nad wymianą przełącznika na inny z czujnikiem ruchu np. w korytarzu ,bądź na klatce schodowej . Wymiana jest banalna ,koszt sensora ruchu i dźwięku w granicach 30 zł .Zalety to regulacja czasu świecenia ,możliwość ustawienia mikrofonu na max czułość i wtedy niewielki odgłos uruchomi światło,urządzenie mieści się w standardowej puszcze elektrycznej.
Who Else Has A Bright Idea?
nhuisman / photo on flickr

Posted on poniedziałek, maja 13, 2013 by Jack

niedziela, 12 maja 2013

V i i r u i s a
Pörrö / photo on flickr
Już niedługo wakacje a ładna pogoda sprzyja wypadom rowerowym ,warto więc zacząć rozglądać się za jednośladem. Przy jego zakupię najważniejsza kwestia to cena ,  nieraz lepiej kupić coś markowego używanego z bardzo dobrymi podzespołami aby cena w razie odsprzedaży spadła minimalnie. Nie warto wydawać małych kwot za rower z supermarketu. Firmy jakie warto obserwować: Unibike , Cross, Giant, Romet. Rama najlepiej aluminiowa - jest to duży komfort zwłaszcza gdy trzeba znieść go do piwnicy jest dość lekka w trakcie jazdy łatwo przyśpieszyć ,podjechać pod górkę. Rower crossowy to model najbardziej popularny , pamiętajmy aby w wypadku używanego modelu , wymienić kasetę wraz z łańcuchem-to bardzo ważny element porównywalny z rozrządem w samochodzie. Smarowanie elementów , wymiana linek , nasmarowanie amorów i można ruszać w nieznane  .Ceny będą rosły w miarę apetytu więc warto już teraz zacząć się rozglądać.


Rower ideał to Unibike flite z 2011 roku jest to przed ostatni model z zakończonej serii flite .Po dwóch latach od sprzedaży już rower  legenda.

Posted on niedziela, maja 12, 2013 by Jack

środa, 8 maja 2013

behind barsCoraz ciekawszy obraz współczesnej młodzieży można zaobserwować na obrzeżach jednego z większych miast. Ci zdolniejsi ,mający więcej znajomości wyemigrowali , zostali sami patrioci.Próżno jednak szukać flag na jednym z blokowisk w dniu rocznicy uchwalenia konstytucji 3 maja. Czyżby historia została przez niech zapomniana?. Osoby które można tam zauważyć to starszyzna , gimnazjaliści .Ludzi w sile wieku , w tak zwanym wieku produkcyjnym są marginesem.Ale też istnieją, najczęściej przesiadują na ławkach , pijąc tanie wynalazki bądź piwo, większość z nich wróciła z za krat i nie mogą się odnaleźć w dzisiejszych czasach. Recydywa nie wchodzi w grę , inni mają "zawiasy" i muszą się pilnować.Pracy nie ma z ich przeszłością , a nawet jak jest to za mało płatna.Co tu więc robić ?. Psychika płata figle po czasie zmarnowanym w zamknięciu , a znajomych którzy by pomogli w kraju już niema. Zostają starzy kumple z melanżów narkotykowych którzy zawszę zaproszą do swojej piwnicy ,skręcą koledze papierosa i poczęstują łykiem kawy ze słoika.



Posted on środa, maja 08, 2013 by Jack

wtorek, 7 maja 2013

Jeśli patrzymy na sprzęt elektroniczny którego cena spada dość szybko , możemy mieć pewien kłopot. Wiadomo za nową rzecz markową zapłacimy słono po dwóch latach , gdy gwarancja straci ważność tracimy prawie 1/3 wartości.Przy zakupie tej samej rzeczy używanej cena trzyma się dość mocno, po kilku latach stracimy niewiele.O ile dane urządzenie będzie skompletowane , zadbane , i sprawne możemy nawet odzyskać pieniądze z zakupu. Warto kupować sprzęt używany z końcówek serii , której już nie produkują.Cena wtedy po kilkunastu latach może nawet wzrosnąć

Posted on wtorek, maja 07, 2013 by Jack

poniedziałek, 6 maja 2013

I am fading among my own smoke
HAMED MASOUMI / photo on flickr

 Po zgaszeniu ostatniego papierosa :

 w ciągu 20 min. – tętno obniży się, ciśnienie tętnicze krwi powróci do normy;
w ciągu 8 godz. – poziom tlenu we krwi wzrośnie, a poziom tlenku węgla spadnie do zera;
w ciągu 24 godz. – ryzyko ostrego zawału mięśnia sercowego znacznie się zmniejszy
w ciągu 48 godz. – Twoje zmysły smaku i węchu zaczną działać normalnie;
w ciągu 1 tyg - Poprawi się cera, skóra stanie się bardziej witalna
 w ciągu 2 tyg. do 3 miesięcy – układ krążenia ulegnie wzmocnieniu, polepszy się kondycja fizyczna;
w ciągu 1 do 9 miesięcy –wydolność układu oddechowego poprawi się, ustąpią duszności,zmęczenie;



Posted on poniedziałek, maja 06, 2013 by Jack

Niestety niema skutecznej metody , silna wola to podstawa później zostaje już tylko trwać w tym postanowieniu .Metod walki z tym nałogiem jest mnóstwo, ja chce skupić się na podświadomości , ponieważ dzięki niej możemy wydobyć to świństwo z naszej głowy. Sama nikotyna uzależnia nas bardziej psychicznie niż fizycznie.Gdy jesteśmy głodni , nie będziemy palić ,bo głodu fajkami nie zaspokoimy, a po jedzeniu podświadomość zaprasza na dymka. Sami nieświadomie ją do tego przyzwyczailiśmy ,wmawiamy jej -że chcemy zabić smak prawdziwego jedzenia , -że smród nam nie przeszkadza ,- że palimy często bo lubimy zostawiać resztki popiołu i filtr . Jednak kasa wypalona nie wróci , zdrowie tym bardziej.Najważniejszym i najbardziej trudnym do zrealizowania  jest wyobrażenie o tym że już nie palimy, nie śmierdzimy dymem .I dopiero wtedy widzimy same pozytywne skutki nie palenia.

The Killing Fields
cszar / photo on flickr

Posted on poniedziałek, maja 06, 2013 by Jack

niedziela, 5 maja 2013

 Proste rozwiązanie  aby komunikować się z drugą osobą  całkowicie za darmo.Potrzebujemy dwa startery z sieci heyah .Cała filozofia opiera się na poczcie głosowej akurat w tejże sieci całkowicie darmowej.Na 1 karcie wyłączamy pocztę *110*2# , będzie skutkować to tym że gdy zadzwonimy na nią 1111 będzie trzeba podać numer telefonu i hasło do czyjejś poczty. I tutaj jest miejsce na drugą kartę , w której musimy ustawić pocztę głosową na aktywną *110*1#, będzie to jakby dysk z zapisywaną 4 minutową wiadomością, ustawiamy proste hasło do skrzynki np.2222 zatwierdzamy # i następnie nagrywamy na powitaniu wiadomość głosową.Informujemy osobę z karty 1 np. sygnałem i ona znając numer z karty 2 oraz hasło , bez problemu odczyta powitanie oraz je zmieni.Ciekawe rozwiązanie gdy szkoda kasy na opłacenie roamingu a brakuję dostępu do internetu.



toddler apps
jenny downing / photo on flickr




Posted on niedziela, maja 05, 2013 by Jack

W dzisiejszych czasach w szczególności w publicznych miejscach coraz trudniej o pełną anonimowość , w większych miastach na każdej większej krzyżówce , mamy po kilka urządzeń rejestrujących. Coraz więcej samochodów posiada kamery w samochodach , aby w razie kolizji sprawa wyjaśnienia winnego była formalnością.W warunkach domowych nie wliczając kamer szpiegowskich z programu"zdrady":) monitoring może przydać się do obserwowania małego dziecka jako tzw elektroniczna niania .Najprostszym rozwiązaniem jest zainstalowanie bezpłatnego programu teamviewer na telefonie z androidem oraz laptopie z kamerą(połączonym z internetem). Program ten przechwyci obraz z ekranu komputera oraz umożliwi sterowanie nim ,wystarczy zostawić go włączonego i ustawić kamerę na potencjalny cel .Na koniec zostaje uruchomić program w telefonie(połączonym z internetem) i już zdalnie kamerkę internetową w domu,w ten prosty sposób możemy monitorować co tylko chcemy z dowolnego miejsca na ziemi

Posted on niedziela, maja 05, 2013 by Jack

czwartek, 2 maja 2013

Zimowy okres dobiegł końca , ciepłe ciuchy wyrzucamy w kąt , zostają te skąpe w materiał.Co jednak gdy letni t-shirt jest za mały? czyżby skurczył się w praniu a może popełniliśmy grzech łakomstwa? Waga domowa wskazuje że tak , prawie 7 kg nadwagi.Są tylko trzy metody aby odpokutować te zbędne kilogramy , co gorsze muszą być stosowane jednocześnie. Koniec picia kalorycznego alkoholu , 1 jego gram ma niemal tyle samo kalorii co gram tłuszczu i co gorsze zwiększa się apetyt po wypiciu.Bieganie co najmniej jedną godzinę, po ok 40 minutach zaczyna się spalanie tłuszczu.Picie zielonej herbaty stymuluje organizm do spalania tłuszczu, zwłaszcza z okolic brzucha. Podobne działanie mają jagody.W wyszczuplaniu talii pomaga także dieta bogata w błonnik, zamiast białego pieczywa ,pełnoziarniste ciemne.Podsumowując umiar w piciu alkoholu, dieta ,sport i wszystko wróci do normy ,trzeba zaczynać!!!

 Go
kaneda99 / photo on flickr

Posted on czwartek, maja 02, 2013 by Jack