czwartek, 29 sierpnia 2013

Nie ma jednoznacznej określonej reguły noszenia zegarków. Większość ludzi uważa że lewa ręka jest przeznaczona na tego typu przedmioty. W sieci do wyczytania jest masa epitetów związanych ze złym umiejscowieniem , w skrócie chodzi o prawą rękę. Najczęstszym określeniem takowego osobnika jest powiedzenie "że to pedał". Nie będę się wywodził na temat tego wyzwiska , tu raczej chodzi o bycie "homoseksualistą" lub odmieńcem  bez żadnych reguł. Jednak jeśli niema takowych wyznaczników?. Cofając się do przeszłości sprawa się wyjaśnia, kiedyś trzeba było nakręcać mechaniczny zegarek dość często a wiadomo lepiej to pójdzie ręką sprawniejszą, poza tym mniej się zniszczy. W skrócie osoby praworęczne noszą zegarek na lewej ręce. A gdy widząc u kogoś zegarek na prawej ręce i zapytamy czy jest lewo ręczny i odpowie że nie. Znaczyć to może równo znacznie z tym podczas sięgania po papier w wc zegarek mu nie przeszkadza.

What-EVER | 016.365
Stephan Geyer / photo on flickr

Posted on czwartek, sierpnia 29, 2013 by Jack

1 comment

wtorek, 27 sierpnia 2013

Szermierka na pięści towarzyszy nam od niepamiętnych czasów. Kiedyś zawodowym bokserem był człowiek walczący na gołe pięści za pieniądze, była to praca nadludzka wręcz desperacka. Twarda szczęka gwarantowała większą odporność na ciosy, predyspozycja ta była jednym z podstawowych cech rozwojowych. Lecz nawet gdyby była metalowa nie da zawodnikowi zwycięstwa .Rozwiązaniem jest szybki nagły ruch całego ciała z maksymalnym zaangażowaniem ręki który wytworzy potworną moc powalająca na kolana. Nie każdy ma siłę jednego ciosu, predysponują do tego lepsze bądź gorsze warunki genetyczne.W historii boksu takowym ewenementem jest Earnie Shavers. Jego bilans to  74 wygrane z czego 68 przed czasem. Procentowo jest to jeden z najlepszych wyników w historii boksu: 76,67% KO. Jego największym atutem było piekielnie mocne uderzenie, co jednak nie przekładało się na celność i  technikę. Los chciał że nigdy nie zdobył ważniejszego tytułu , walczył z wybitnymi pięściarzami. Sam Muhammad Ali po walce z nim, powiedział że nigdy wcześniej nie walczył z kimś tak potężnie uderzającym.Zapraszam do oglądania

One on One
ElMarto / photo on flickr

 

Posted on wtorek, sierpnia 27, 2013 by Jack

No comments

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Obuwie piłkarskie to w "lwiej" części buty piłkarskie , od niej w największej części zależy przyczepność do nawierzchni. Oczywiście dobry zawodnik będzie grał w każdych butach nawet na boso. W teraźniejszości dobór tych odpowiednich  znacznie ułatwia grę. Boiska trawiaste znacznie różnią się od halowych oraz sztucznych. Te ostatnie charakteryzują się równą , prostą wręcz idealną powierzchnią na której piłka odbija się powtarzalnie w zależności od pogody. Orlik to sztuczna nawierzchni  imitująca trawę , posiadająca specjalny podkład który tłumi upadki. W razie kontaktu z nią co najwyżej nabawimy się podrapania , otarcia skóry. W zależności od zarządcy w  placówkach gdzie znajdują się te obiekty są inne przepisy regulujące dobór obuwia do nawierzchni . W  większości zakazana jest gra w typowych korkach oraz lankach , która dość łatwo ją niszczy . Halówki które jak wiadomo mają płaską i śliską przeważnie kauczukową podeszwę najzwyczajniej się nie nadają a już w szczególności gdy popadał deszcz. Alternatywą stają się wtedy buty stworzone specjalnie do tego typu nawierzchni. Są to TURFY buty mające o wiele więcej mniejszych korków niż te do trawy lecz w są dużo mniejsze , co sprawia że idealnie się w nich przyśpiesza , hamuje.Orlik w Chrzanowie

Posted on poniedziałek, sierpnia 26, 2013 by Jack

No comments

piątek, 23 sierpnia 2013

Od początku istnienia handlu , złoto stawało się najważniejszym elementem. Na południowo -wschodnich terenach Morza Czarnego odkryto pierwsze złoża. Wydobycie na masową skale rozpoczęło się za czasów króla Midasa i tamtejsze złoto prawdopodobnie było wykorzystane do pierwszego na świecie bicia monet. Jednak wcześniej też był drogocennym i poszukiwanym metalem szlachetnym  używanym w  jubilerstwie, sztuce i zdobieniach. Istnieje archaiczna tradycja gryzienia złota w celu sprawdzenia jego autentyczności. Chociaż nie jest to profesjonalna metoda badania to „test gryzienia” stosowany jest po dziś dzień w szczególności stosuje je starsze pokolenie. Ponieważ jest miękkim metalem im jest czystsze  tym łatwiej je odkształcić. Malowany ołów może oszukać ten test ponieważ ołów jest bardziej miękki niż złoto. Kiedyś jadąc sobie autostradą zauważyłem na poboczu dość drogie auto na "awaryjnych" . Facet ewidentnie szukał pomocy , gdy się zatrzymałem , powiedział że skończyła mu się benzyna , a nie ma pieniędzy , w zamian za "przysługę" oferuje mi "drogocenne" sygnety z tombaku . Kto na autostradzie jest w stanie bez pomocy lupy zweryfikować czy to nie podróbka?                                                                                 Profesjonaliści sprawdzają złoto kwasem dobranym do odpowiedniej próby. Jest to chlorek złota w zależności do próby 333 , 585 ,750 . Aby zorientować się czego użyć do danego pierścionka koniecznie musimy przeczytać jakiekolwiek informację z wyrobu , są to przeważnie liczby z próbą , znaki probiercze (tabelka powyżej) . Wiedza o tych ostatnich praktycznie wyklucza jakąkolwiek niezgodność czy też podróbkę , jednak należy się jeszcze upewnić kwasem. W grę wchodzą nie małe pieniądze więc reakcja na próbę powinna nas uspokoić. Gdy polejemy tą cieczą na wyrób nie będący tej próby ,złoto pociemnieje .W przypadku braku informacji o próbie wypadało by troszeczkę zetrzeć rant i wtedy potraktować kwasem. Ilość złota w danej próbie jest zapisana w pierwszych dwóch liczbach w nazwie , 333 posiada 33% złota, 585 58% i  750 75%.
                                                       W dzisiejszym świecie podczas ślubu para wręcza sobie złote obrączki. Jest to dość stara tradycja , związana głownie z więzią partnerską lecz również z wartością materialną , w wypadku braku waluty złoto jest najlepszym zabezpieczeniem . W czasach teraźniejszych kruszec ten traci na wartości ze względu na ogólny kryzys ekonomiczny , im więcej osób go sprzedaję tym większą zniżkę,rabat chcą bogaci inwestorzy. Ponieważ kupują w hurcie, mają do tego prawo , i tak w ciągu trzech miesięcy złoto spadło o prawie 20zł za 1 gram próby 585. Morał z tego taki biedni sprzedają złoto by bogaci się bogacili ich kosztem.
The Brass Rings
 


















Posted on piątek, sierpnia 23, 2013 by Jack

No comments

czwartek, 22 sierpnia 2013


Tak powiedziałem sobie STOP , zrobiłem sobie wakacje bez podstawowych lub chcąc nie chcąc niezbędnych środków odurzających. Papierosy odeszły w niepamięć 2 tyg przed planowanym wyjazdem , skłoniło mnie do tego wiele czynników  m.i.n brak kondycji . Oczywiście dostane kilka kilogramów w spadku ,lecz bez obaw !!! teraz biegam nie 4km lecz 14km a czuję się dużo lepiej nie śmierdzę dymem , poprawiła mi się cera , zapach , smak . Najgorsza była motywacja , a tu praktycznie jak z nieba spadło mi 52.17 getting my coffee hitprzeziębienie , po kuracji tabletkami na zbicie gorączki oraz przeciwbólowych odechciało mi się palić przez 3 dni , postanowiłem nie wracać do palenia .Następnie odstawiłem kawę po kilku dniach zniknął ciemny osad z zębów. Kolejnym etapem stało się magiczne "zioło" które uwielbiałem palić , dawało mi to coś w rodzaju "slow mode" potrafiło mnie uspokoić ,gwarantowało że nie będę się zastanawiał nad problemami. Fakt tęsknie za  uczuciem stanu wyostrzenia jaźni zmysłów a przede wszystkim słuchu. Plusy tygodniowego detoksu są wyraźne i widać to czego wcześniej się nie dostrzegało. Przede wszystkim wyraźniej się stąpa po ziemi , jakby dojrzalej , bo co jak co czujesz że nie jesteś zniewolony. Druga sprawa że więcej pamiętam co dokonałem w tym tygodniu , czego wczoraj brakowało , co przeszkadzało a co było fajne. Będąc w gronie znajomych , rozmawiając tak od siebie bez żadnych wspomagaczy możemy zaplanować wspólny wyjazd grę w kosza , piłkę . Po alkoholu każda obietnica będzie nie racjonalna chyba że na kolejną libacje. Pilnowanie siebie jak dziecka robi się trochę na przekór , pod górkę ale ważny jest efekt końcowy. Po tygodniu wzrosła motywacja , siła , pracowitość . Ukazały się braki w postaci zapomnianych kontaktów , znajomych którzy na prawdę coś ze sobą reprezentowali . Naświetliła się droga na kolejne wyzwania , wróciła łatwość planowania kolejnego dnia , co jak co wydaje się normalne a była monotonia. Koncentracja w jakiekolwiek zadania stała się łatwiejsza . Wybór czy tkwić w nałogach dalej czy zostać w tym nowym świecie jest dla mnie na razie wielką  niewiadomą.  Strange Bedfellows

Posted on czwartek, sierpnia 22, 2013 by Jack

No comments

środa, 14 sierpnia 2013

Gdy siła lewactwa wzmacnia się za sprawą

 partii rządzącej , będącej  bez zasad ,

 kompetencji oraz poglądów. I gdy mówi 

głosem swoich mediów rzeczy sprzeczne 

i głupie . Wtedy unia zaciera ręce, wie że brak

 tożsamości z  historią trwale usuwa podstawy

 wspólnego dobra i niszczy jedność z narodem.

 Bo jeśli się wysyła do nieba 1/3 swojej elity i nie

 można znaleźć jednego odpowiedzialnego po

 swojej stronie trzeba ludzi zająć czymś innym.

 Przez to przemysł pogardy do partii

 narodowych jest coraz większy. Kraj stał się

 wielką imitacją gdzie nawet  produkty są niby

 polskie a w rzeczywistości importowane. Gdzie

katolicy przyznają się do  liberalizacji gdyż nie

 chcą być atakowani przez lewackie

 stowarzyszenia. Kraj w którym rządzący

 realizują obce plany a obywatel  traci 

przynależność do tego regionu europy gdyż nie 

posiada żadnej własności. Dorosły człowiek

który wynajmuje czyjeś mieszkanie wie że od

 niego nie wiele zależy, musi być właścicielem 

 czegokolwiek ,działki, garażu, domu by wejść w

 relację właściciela z własnością  wtedy będzie

dbać o to co ma . Własność nie będzie dbała o

 niego lecz na odwrót , a troska i zaangażowanie

 zaprocentują bo można coś zostawić

 potomnym . Im mniejszy przyrost naturalny

 obywateli tym miej własności i wolności  mają

  nasi rodacy. A dla Europy więcej taniej siły

 roboczej , przytłoczonej , nieprzynależnej , 

 stłamszonej , bezpańskiej.........   

Posted on środa, sierpnia 14, 2013 by Jack

No comments

czwartek, 8 sierpnia 2013

Gabarytowo porównywalny do zwykłych

 standardowych laserów w bryloku . Zasięg 

oraz jasność świecenia nieporównywalna po

 prostu czuć że wskaźnik posiada dużą moc.

 Napędzany jest dwoma ekonomicznymi 

bateriami aaa  które trzymają do kilku dni w 

zależności od zabawy. Bez problemu wskażemy

 wielki bądź mały wóz na gwieździstym  niebie

Cena ok 45 zł jest dość niska jak na efekty

 wizualne jakie dostarcza , zwykły czerwony

 laser wymięka gorąco polecam!!! Poniżej film

 jak zwiększyć moc tego urządzenia!!

 

Antigonish
J. Paxon Reyes /


Posted on czwartek, sierpnia 08, 2013 by Jack

No comments

piątek, 2 sierpnia 2013

Sziszą człowiek bardzo głęboko się zaciąga, a dym w ogóle nie drażni płuc - palą ją z upodobaniem nawet ludzie zupełnie niepalący. W dodatku tytoń jest przeważnie smakowy, aromatyczny słodki, przyjemny. Dla palących więcej , częściej , szisza nie wystarcza, a wręcz zachęca smakiem tytoniu do zapalenia normalnego papierosa. Prawdą jest też niedotlenienie powodujące relaksujący "rauszyk" po porządniejszym zaciągnięciu się. Co do filtrowania przez wodę, woda po sesji z sziszą, a zwłaszcza kilku, staje się czymś naprawdę ohydnym. Nie wiem, czy faktycznie pochłania złe związki z dymu, ale udatnie sprawia takie wrażenie. Słyszałem też legendy o paleniu przez wódkę , zwłaszcza marihuany, specyfik znany pod nazwą "specjał z Bombaju" , po którym ponoć ciężko się podnieść z niskiego ,zadymionego siedziska . Zasada działania polega na tworzeniu podciśnienia w butli z wodą przez wdychanie z rurki. Jedyny otwór, którym powietrze może wejść, jest u góry, gdzie w takiej miseczce na kratce leży mokry tytoń, a ponad nim na podziurkowanej folii aluminiowej spoczywa rozżarzony węgielek. Najlepszy smakowy tytoń polecany przez "ekspertów" to wiśnia , banan , jabłko , mięta , melasa. W upalne dni do dzbana warto dodać zamiast wody kostki lodu,które orzeźwią nasz tytoń . Oto wrażenia z palenia taką metodą:


 "W przyciemnionym pokoju, patrząc przez dym na kształt butelki i skroploną wodę, słuchając nastrojowej muzyki, wyobrażamy sobie że oto stoi przed nami piękna kobieta i daje nam to co najlepsze z siebie .... a imię jej SHISHA..."


 Tehran-Tajrish

Posted on piątek, sierpnia 02, 2013 by Jack

No comments