Przychodzi sobie trójka znajomych do pobliskiego baru wypić wódkę , podchodzi kelner i mówi polecam tą za 25zł, no to chłopaki robią zrzutkę po 10pln , a kelner oddaję im resztę 5 zł .Znajomi niemają jak się podzielić więc dają 2 zł napiwku i po 1zł reszty dla każdego. Gdy flaszka się skończyła wołają chłopaka z obsługi ,oddałeś nam po złotówce ,czyli nasz koszt licząc za jedną osobę wynosi 9zł .Mnożąc tą sumę razy 3 = 27zł no i oczywiście plus napiwek 2zł= 29zł To gdzie w takim razie podziała się złotówka? Łatwo ten sam model przełożyć na sektor bankowy a tam już ta złotówka jest wielokrotnie pomnożona i bardzo inteligentnie ukryta 

 

 321